Księga według Jacoba

dzejkowata

Rozmyslania Jacoba. Co o tym sądzicie?
Ja uwazam, ze bylo to swietne, bo mogla przeczytac tez mysli i uczucia kogos innego niz Bella.
Żałuję, ze S. Meyer nie wstawila do ksiazek takze rozmyslan Edwarda. Myśle, ze to sprawiloby, ze ksiazka bylaby ciekawsza.

holly

mnie to nudziło . i to strasznie . Szczerze wolałam jak to w roli głowniej była Bella , lepiej mi sie czytało ,sama nie wiem czemu .
A co do Edwarda to też bym chciały,żeby Meyer pokazała go od tej drugiej strony.

Alex

Książa Jacoba była świetna bo opierała się na humorze jakiem on emanował.
Bella za bardzo skupiała się na Edwardzie i to już nudziło czytelników którzy za nim nie przepadają.

Lyra.

Rozbawił mnie sam tytuł tematu xD. Księga Jacoba wbrew moim oczekiwaniom, o dziwo bardzo mi się spodobała. Dobrze bylo poznać bliżej sforę i ich tok myślenia, zrozumieć uczucia Jacoba i jego postawę w tej całej zawiłej sytuacji. No i fajnie się było pośmiać z jego kłótni z Rosalie, na przykład ^^.

xxpaolaxx

Przez całą serie nielubiłam Jacoba, jednak po przeczytaniu jego księgi to się zmieniło. Mayer przedstawiła to jak on się czuł, jak on widział tą sytuację. Jednakże gdyby nie ta księga nie dowiedzielibyśmy się tyle o sforze, a oni pełnią bardzo ważną rolę przecież. Tak więc nie chciałabym, aby tej księgi nie było.

Kizia-Mizia

Ja od dawna uwielbiałam Jacoba więc byłam zachwycona księgą z jego punktu widzenia. Dzięki temu dowiedzieliśmy się więcej o funkcjonowaniu sfory, co zawsze mnie ciekawiło.

Cory

ja ogólnie nie przepadam z Jacobem, ani za sforom, więc nie przepadam za tą księgą.
łatwiej mi się czytała gdy to Bella opisywała,
na początku nie mogłam się nawet przestawić, że czytam to co myśli Jacob
Ale nie powiem momenty tej ksiązki były zaskakujące, pozytywnie oczywiście.

Nie mam aktualnie ksiązki, dlatego nie mogę się upewnić. Ale tak mi się zdaję że w księdze Jacoba odbyła się rozmowa między nim a Edwardem. gdzie oddalili się od domu i Edward zaczął z nim tak rozmawiać o Belli gdy była już prawie na wyczerpaniu. To mi się najbardziej podobało. Płakałam gdy Edward mówił do niego.
( jezlei pomyliłam to z góry przepraszam)